Zwycięstwem zakończyło się dzisiejsze spotkanie KS Wasilków z drużyną Sokoła 1946 Sokółka w zaległym meczu Pucharu Polski. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Wszystko rozstrzygnęło się w dogrywce.

To Wasilków pierwszy wyszedł na prowadzenie. Gospodarzom udało się wyrównać jeszcze przed przerwą, po skutecznie wykonanym rzucie karnym. Goście atakowali całą drugą część meczu, jednak nie byli w stanie zamienić swojej przewagi na korzystny wynik.

W dogrywce Wasilków nie zwalniał tempa, co przyniosło zespołowi dwie bramki. Sokół nie był już w stanie wyrównać.

– Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, choć szkoda, że graliśmy dogrywkę. Mieliśmy tyle sytuacji, że trzeba było to zamknąć już od razu po przerwie. Przed nami mecz ligowy z Grajewem. Jestem ciekaw jak zareagujemy po 120 minutach gry. Najważniejszy mimo wszystko jest awans – powiedział nam Tomasz Kulhawik, szkoleniowiec KS Wasilków.

Jego podopieczni są samodzielnym liderem w IV lidze, wyprzedzając drugie Grajewo o siedem punktów. Drużyny spotkają się w najbliższą niedzielę na stadionie w Wasilkowie. Początek meczu o godzinie 11.

źródło, galeria zdjęć: knyszyńska.eu