26 kwietnia 2023 na stadionie Miejskim w Białymstoku odbyła się Międzynarodowa Konferencja „Fair play i etyka z perspektywy PZPN”, także w odniesieniu do wojny na Ukrainie, zorganizowana w Białymstoku. Inicjatorem spotkania był ks. dr hab. Jerzy Kostorz, prof. UO Opole, Rzecznik Etyki PZPN.Głównym punktem wydarzenia była dyskusja panelowa z udziałem Ministra Sportu i Turystyki Kamila Bortniczuka oraz Prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Zaprezentowano również pięć wykładów dotyczących szeroko pojętych zagadnień fair play oraz etyki w sporcie. Dotyczyły one zarówno zachowań na boiskach (zdaniem ekspertów nie da się uniknąć fauli, czy nieczystej gry zawodników), ale też etyki w zarządzaniu klubami, finansach w piłce, czy nawet – nowe spojrzenie – fauli werbalnych. Chodzi tu o wszelkiego rodzaju zaczepki słowne (także z użyciem gestów) przed meczem, w jego trakcie czy po, a nawet działalność w mediach społecznościowych. Tematykę sportu i wojny na Ukrainie, czy rywalizacji na arenie międzynarodowej sportowców z Rosji i Białorusi poruszył prof. Jewgieniusz Prystupa, Rektor Uniwersytetu Kultury Fizycznej we Lwowie. Minister Kamil Bortniczuk, tak jak prezes Kulesza, w panelu dyskusyjnym wrócili do sytuacji sprzed meczu barażowego Polska-Rosja, kiedy to nasi zawodnicy (w porozumieniu z PZPN) w proteście przed napaścią Rosji na Ukrainę, odmówili gry. – Dziś to wydaje się nam oczywiste, że powinniśmy się tak zachować, wtedy groziły nam ogromne konsekwencje – zauważył prezes Kulesza. Polskiej piłce ze stronty FIFA groziła kilkuletnia dyskwalifikacja na wielu płaszczyznach. – W takich sytuacjach trzeba działać szybko i zdecydowanie – wtórował minister Bortniczuk. Wówczas ministerstwo razem z PZPN zbudowało koalicję europejskich federacji, które odmówiły rywalizacji z reprezentacją Rosji (zarówno w barażach, jak i później w mistrzostwach). W efekcie był to pierwszy międzynarodowy sygnał, że wolny świat odmawia współpracy z agresorem. To nie kończy jednak tematu. Obecnie toczy się szeroka międzynarodowa dyskusja o tym czy i w jakiej formule dopuścić do rywalizacji rosyjskich i białoruskich sportowców na olimpiadzie w Paryżu. Rosja (i Białoruś) bez skrupułów używają sportu jako platformy do legitymizacji swoich działań na Ukrainie.
