Jagiellonia Białystok w kolejnej rundzie Pucharu Polski. W środowym meczu 1/32 finału Żółto-Czerwoni wygrali w Dzierżoniowie z miejscową Lechią 1:0. Zwycięskiego gola dla Jagi strzelił w drugiej połowie Karol Świderski.
Po dwóch wygranych w lidze piłkarze Jagiellonii Białystok chcieli również dobrze rozpocząć rywalizację w Pucharze Polski. W meczu z trzecioligową Lechią Dzierżoniów Żółto-Czerwoni byli zdecydowanym faworytem, nawet mimo tego, że trener Ireneusz Mamrot dokonał w wyjściowej jedenastce aż dziewięciu zmian. Z podstawowego składu pozostali jedynie Nemanja Mitrović i Arvydas Novikovas, a swoją szansę otrzymali m.in. Justas Lasickas (na prawej obronie), Lukas Klemenz, Patryk Klimala czy debiutujący w Jadze Serb Marko Poletanović.
W pierwszych minutach z animuszem rozpoczęli gospodarze, ale już w dziewiątej minucie gry Jagiellonia powinna była prowadzić. Wtedy to jednak świetnymi interwencjami popisał się bramkarz Lechii Dominik Spaleniak, który w ciągu kilku sekund obronił dwa uderzenia Karola Świderskiego.
Później niecelnie z dystansu próbowali Marko Poletanović oraz Karol Świderski, a w 24. minucie blisko było kuriozalnego gola dla Jagi. Wtedy to bramkarz Dominik Spaleniak nastrzelił nabiegającego Karola Świderskiego tak, że piłka zmierzała do bramki, ale zatrzymała się przed linią bramkową.
Po pół godziny gry swoje dwie znakomite sytuacje mieli gospodarze. Najpierw, sam na sam z Grzegorzem Sandomierskim znalazł się Grzegorz Borowy, ale przegrał pojedynek z naszym bramkarzem. Minutę później ci sami zawodnicy znowu stanęli ze sobą „oko w oko” i ponownie lepszy okazał się golkiper Jagi.
Przez kilka minut przed bramką Sandomierskiego było naprawdę groźnie, a potem Jaga odzyskała kontrolę, lecz bez większych konkretów, przez co do przerwy w Dzierżoniowie był bezbramkowy remis.
Od początku drugiej części gry Jaga przejęła inicjatywę na boisku. W 52. minucie w dobrej sytuacji uderzał Patryk Klimala, a piłkę zmierzającą do bramki wybili obrońcy gospodarzy. Po 60 sekundach strzelił z kilkunastu metrów Ivan Runje, z kolei jego uderzenie obronił Dominik Spaleniak.
W 59. minucie nasza drużyna wreszcie dopięła swego. Po składnej akcji zespołowej z udziałem Bodvara Bodvarssona i Rafała Grzyba asystę drugiego z wymienionych wykorzystał Karol Świderski, który z ostrego kąta otworzył wynik spotkania.
Ten gol sprawił, że przewaga Jagi zaczęła być naprawdę duża. Niezłą szansę miał Patryk Klimala, a zdecydowanie lepszą Mile Savković, który właśnie po podaniu Klimali znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale złym przyjęciem zaprzepaścił tę szansę. Żółto-Czerwoni mieli też sporo stałych fragmentów gry, a w 79. minucie bardzo dobry strzał z dystansu Ivana Runje efektownie obronił Dominik Spaleniak.
W końcówce szansę debiutu w pierwszej drużynie otrzymał 17-letni Maciej Twarowski, który zastąpił Patryka Klimalę. Kilka minut później do wyrównania próbowali doprowadzić gospodarze – po strzale Pawła Słoneckiego interweniować musiał Grzegorz Sandomierski.
W doliczonym czasie gry rywale mieli kilka stałych fragmentów gry, ale wynik już się nie zmienił. Jagiellonia pokonała skromnie na wyjeździe Lechię Dzierżoniów 1:0 i awansowała do kolejnej rundy piłkarskiego Pucharu Polski.
Puchar Polski – 1/32 finału,
Dzierżoniów (Stadion im. J. Michałowicza), 26 września, godz. 16:00:
Lechia Dzierżoniów – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Bramki: Świderski 59’
Lechia Dzierżoniów: 56. Dominik Spaleniak – 2. Grzegorz Borowy, 4. Łukasz Szukiełowicz, 5. Patryk Raszkowski, 6. Marcin Buryło (85’, 19. Bartosz Tomkiewicz), 7. Kamil Lechocki (75’, 11. Szymon Brzezicki), 8. Dominik Szydziak, 10. Piotr Pietkiewicz, 16. Damian Korkuś, 17. Paweł Słonecki, 26. Michał Orzechowski (79’, 23. Ernest Terpiłowski).
Trener: Zbigniew Soczewski.
Jagiellonia Białystok: 29. Grzegorz Sandomierski – 14. Justas Lasickas (63’, 21. Przemysław Frankowski), 5. Nemanja Mitrović, 4. Lukas Klemenz, 19. Bodvar Bodvarsson – 22. Rafał Grzyb, 20. Marko Poletanović (46’, 17. Ivan Runje), 9. Arvydas Novikovas, 13. Mile Savković, 28. Karol Świderski – 98. Patryk Klimala (84’, 30. Maciej Twarowski).
Trener: Ireneusz Mamrot.
Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław)
źródło: jagiellonia.pl